Kuroshitsuji
☼☼☼☼☼
☼☼☼☼☼
Ostatnio
miałem sen. Motyl schwytany w pajęczą nić... nie miał skrzydeł.
Ten motyl... To ja.
Jestem
tu z powodu mojej wierności wobec Ciebie.
Jesteś
jedynym, którego pragnę! Jesteś jedyny, który został w moim
świecie! Nie opuszczaj mnie! Nigdy... Ty... Ty jesteś moją
wysokością!
Istnieję
tylko dla Ciebie, więc jeśli mnie nie potrzebujesz, czynisz me
życie nieistotnym.
Nie
wiem o czym mówisz, ale mam dość sprawny język.
Będę
chciwie Cię pożądał do samego końca.
Panie,
zawsze będę u twego boku. Dzień i noc. Cukier i sól. Żywy i
martwy. Nieczystość i czystość.
Nie
wiesz, jak rozpaczliwie chciałem Cię spotkać... A teraz Cię
zawiodłem!
Jeśli
będziesz płonął z taką pasją, zostaniesz natychmiast
pochłonięty przez ogień, mój Panie.
To
twoja technika? Dzień w noc, ciemny błękit w złoto. Więc ja
przemienię złoto w czerń!
Wszyscy...
powinni zostać pochłonięci przez ciemność.
Z
czasem cierpienie łagodnieje, ale ja nie chce czasu, by je wyleczyć.
Jeśli chcemy uciec od bólu i zapomnieć o wszystkim, czekają na
nas przeszkody, które nas zwolnią w dążeniu naprzód.
Kamerdyner
zaczyna swój dzień wcześnie. Jako ostatni kończy pracę późno w
nocy oraz jako pierwszy zaczyna pracę wcześnie rano. To obowiązek
kamerdynera, który zarządza domem.
Dziękuję,
że mnie ignorowałeś, kiedy potrzebowałem Ciebie najbardziej!
☼☼☼☼☼
No
dzień dobry~
Widzicie...
troszkę przyspieszyłam. Nie mogłam się oprzeć! A z racji tego,
że długi weekend mam nieco więcej czasu. Postanowiłam was więc
zaopatrzyć we wpisy w ten weekend, gdyż prawdopodobnie w przyszłym
tygodniu takowe się nie pojawią... mam dosyć sporo spraw do
załatwienia. W każdym razie dzisiaj serwuję wam cytaty z
Kuroshitsuji, skupiając się głównie na Kuroshitsuji II. Następnym
razem (być może już jutro) pojawią się następne, tym razem z I
części. No, w sumie to tyle c: zapraszam jutro w godzinach
wieczornych, a na zakończenie zostawiam wam opening drugiego sezonu.
Serdecznie pozdrawiam♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz