sobota, 21 maja 2016

Teraz wszystko będzie inaczej!

Jak wytresować smoka
☼☼☼☼☼
 ☼☼☼☼☼


Wyspa Berk. Jakieś dziesięć dni na północ od Beznadziei i rzut beretem od Zamarzniesz Na Śmierć. Taki równoleżnik, gdzie wszystko równo leży. Z wyjątkiem mojej osady, która stoi. Od siedmiu pokoleń zresztą a wszystkie domy są nowe. Mamy tu ryby, owce i malownicze zachody słońca. Jedynym problemem są u nas szkodniki. Gdzie indziej są to myszy, względnie jakieś robaki. A my mamy… smoki. 






Nie zabiłem go, bo był tak samo wystraszony jak ja. Patrząc na niego… widziałem samego siebie. 




Ranny jestem! Bardzo ranny jestem! 






I wtedy jednym kłapnięciem paszczy odgryzł mi rękę. Spojrzałem mu prosto w ślepia i zrozumiałem, że jestem smaczny. Musiał przekazać to reszcie, bo nie minął miesiąc a jakiś jego koleżka odgryzł mi nogę.




Zaczynam wątpić w pana metody pedagogiczne!




Stoik: - Wszystko za co się bierzesz kończy się katastrofą! Nie widzisz że mam poważniejsze problemy? Zima za pasem, a ja mam całą osadę do wyżywienia!
Czkawka: - No, wiesz tak między nami to niektórym nie zaszkodziła by mała dieta, nie prawda? 


Bogowie się na mnie uwzięli. Inni gubią nóż, albo kubek, ale nie ja! Mnie się udało zgubić całego smoka! 




Nie umiesz machać młotem, ani rąbać toporem. Nawet rzucać dobrze nie umiesz.
  


No to idę spakować majcioszki.





Mam na imię Czkawka. Super imię - wiem, ale mogło być gorzej. Nasi rodzice uważają, że głupie imiona odstraszają gnomy i trolle. Jakby nie wystarczały nasze nienaganne maniery… 




No wiedziałem, umarłem.




Czkawka: ...a jak coś mówię to patrzy na mnie z takim jakimś rozczarowaniem, jakby mu dali za mało wędliny w kanapce. Kierowniku, przepraszam, pan chyba źle zrozumiał moje zamówienie. Chciałem tłustego chłopakami z rękami jak golonki i żeby miał pary co najmniej jak szafa. No i co ? No i dostałem jakiś rybi szkielet. 
Pyskacz: Nieee .. nie potrzebnie to tak dramatyzujesz.Nie chodzi o to że nędznie wyglądasz. To twój charakter najbardziej go drażni.
Czkawka: O dzięki, że mi to podsumowałeś.
Pyskacz: Oj zrozum no ...przestań na siłę próbować być kimś kim nie jesteś .
Czkawka: Ja tylko próbuje być jednym z was… 


Dobra mordko, na spokojnie i bez szaleństw.




Wyspa Berk. Przez dziewięć miesięcy w roku pada tu śnieg, przez resztę grad. Żarcie jest surowe i pozbawione smaku. Ludzie jeszcze bardziej. Na szczęście są jeszcze zwierzaki. Gdzie indziej mają kucyki, względnie jakieś kanarki ... my mamy… smoki. 


 


☼☼☼☼☼

 ☼☼☼☼☼

No dzień dobry~ i tak oto prezentuje się obiecany wpis z "Jak wytresować smoka". Nie mogłam się oprzeć tym wszystkim gifom i grafikom... Szczerbatek♥ no i Czkawka♥ Kto wie, czy jak mi odbije to, czy nie pojawi się przypadkiem osobny post poświęconym samym grafikom z filmu. Jak można nie kochać tych pyszczków? Ahahah, dobra, dosyć D: bo zaraz tu się przesadnie rozgadam, no! Na zakończenie zostawiam teledysk do piosenki "Where No One Goes" i tradycyjnie już zapraszam we wtorek c:

 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz